Prawnicy Lively oskarżają adwokata Baldoniego o manipulację i żądają przesłuchania
Prawnicy Blake Lively oskarżyli adwokata Justina Baldoniego, Bryana Freedmana, o składanie "wprowadzających w błąd i wybiórczych" oświadczeń na temat ich klientki i trwającego sporu prawnego. Złożyli wniosek o przesłuchanie sądowe w celu ustalenia właściwego postępowania adwokatów w tej sprawie.
Zespół prawny Lively'ego złożył pismo do Południowego Dystryktu Nowego Jorku we wtorek - tego samego dnia, w którym Freedman opublikował materiał wideo z planu filmu. Wszystko kończy się na nasfilm będący w centrum batalii prawnej. Według Freedmana, materiał filmowy "obala" twierdzenia Lively o zachowaniu Baldoniego. Ogłosił również plany uruchomienia strony internetowej zawierającej dodatkową korespondencję i klipy wideo mające na celu zdyskredytowanie zarzutów Lively.
W liście, uzyskanym przez CNN, prawnicy Lively stwierdzają, że od czasu złożenia przez nią skargi do Departamentu Praw Obywatelskich Kalifornii 21 grudnia, wysłali dwa pisma o zaprzestaniu działalności. Pierwszy list został skierowany do The Wayfarer Partiesw tym członkowie firmy produkcyjnej Baldoniego Wayfarer Studios i jego zespół PR.
Drugi list został wysłany bezpośrednio do Freedmana, żądając od niego zaprzestania wygłaszania "zniesławiających i odwetowych" oświadczeń na temat Lively. Twierdzą, że jego publiczne uwagi nie są chronione tajemnicą adwokacką i przypominają mu, że "prawnicy nie są publicystami" i muszą przestrzegać innych standardów zawodowych niż menedżerowie kryzysowi.
"Pomimo otrzymania pism o zaprzestaniu działalności, firma Imprezy Wayfarer i pan Freedman kontynuowali swoją nękającą i odwetową kampanię medialną, wydając niemal codzienne oświadczenia lub komunikaty prasowe" - czytamy w liście.
Adwokaci Lively twierdzą, że działania Freedmana mogą "istotnie zaszkodzić" zarówno sprawie Lively o molestowanie seksualne, jak i sprawie Baldoniego o zniesławienie, wpływając na potencjalnych ławników. Domagają się oni przesłuchania w celu ustalenia właściwego postępowania w tych powiązanych ze sobą sprawach prawnych.
Ponadto zespół prawny Lively zamierza ubiegać się o "nakaz ochronny" w celu uregulowania dalszego postępowania sądowego. Podkreślają jednak, że pilne przesłuchanie jest konieczne ze względu na "bezpośrednią szkodę" spowodowaną przez "wprowadzające w błąd i selektywne oświadczenia i przecieki" Freedmana.